Umowę zlecenie ciągle postrzegasz jako atrakcyjna formą zatrudnienia?! Pomimo, że pensja jaką musisz wypłacić z tego tytułu pracownikowi jest uzależniona od wysokości minimalnego wynagrodzenia. Na umowę zlecenie zwykle proponujesz takie prace, jak np.: tłumaczenia tekstów, naprawy, opieka nad dzieckiem, prowadzenie szkoleń, roznoszenie ulotek, sprzątanie, prace remontowe lub montażowe.
Jako przedsiębiorca powierzając pracę zleceniobiorcy, wywiązujesz się wobec niego wyłącznie z zobowiązań, które wynikają z treści umowy. Pracownik więc zatrudniony na umowę zlecenie musi wykonać konkretną pracę, jaką mu zleciłeś. Co więcej, umowa zlecenie jest stosowana również wobec osoby zatrudnionej do świadczenia usług.
Często umowa zlecenie określana jest jako „umowa śmieciowa”. Dlaczego? Ponieważ zawierając ją z pracownikiem, jako pracodawca nie musisz przestrzegać wynikających z Kodeksu pracy przepisów dotyczących np. udzielania urlopu wypoczynkowego i ekwiwalentu za urlop, wypłaty wynagrodzenia za okres choroby lub dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych czy też zachowania okresu ochronnego przed wypowiedzeniem umowy zlecenia. Niekorzystnym aspektem umowy zlecenia dla pracownika jest też fakt, że nie może jej wliczyć do swojego stażu pracy, nie ma też żadnej gwarancji ciągłości zatrudnienia.
Jako pracodawca musisz natomiast zagwarantować swojemu zleceniobiorcy warunki pracy zgodne z zasadami BHP. Pracownik podpisując umowę zlecenie może pracę wykonać w dowolnym miejscu i czasie oraz w wybrany przez siebie sposób. Może też odejść z pracy z dnia na dzień bez uprzedzenia. Jeśli natomiast Ty wypowiesz umowę o pracę, musisz zwrócić mu wydatki, które poniósł na wykonanie zlecenia. Powinieneś też wypłacić część wynagrodzenia za już wykonaną pracę.
Nie możesz jako pracodawca podporządkować sobie pracownika zatrudnionego na umowę zlecenie, a więc wymagać, aby wykonywał pracę np. w stałym miejscu i określonych godzinach, czy też świadczył ją osobiście według Twoich poleceń. Narzucając służbowy dryl zleceniobiorcy, popełniasz wykroczenie przeciwko prawom pracownika. I możesz też zostać zobowiązany do zatrudnienia go na umowę o pracę wstecz i wypłacenia wszystkich należności wynikających z tego stosunku pracy.
Umowa zlecenie musi być zawarta na piśmie i podpisana zarówno przez pracownika, jak i pracodawcę. A Ty powinieneś obliczyć i odprowadzić od niej składki społeczne na ZUS, za wyjątkiem ubezpieczenia chorobowego, które jest dobrowolne. Zatrudniony przez Ciebie pracownik może posiadać np. inne umowy zlecenia. W takiej sytuacji oskładkowanie będzie obowiązkowe, jeśli jego całkowity miesięczny przychód ze wszystkich stosunków pracy, nie przekracza kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w danym roku. Jeśli przekracza – opłacasz mu wyłącznie składkę zdrowotną. A jeśli zleceniobiorca jest jednocześnie pracownikiem zatrudnionym w Twojej firmie na umowę o pracę, wtenczas masz obowiązek opłacić wszystkie ubezpieczenia społeczne i zdrowotne z tytułu umowy zlecenia.
Stawka godzinowa pracownika zatrudnionego na umowę zlecenie zależy od wysokości minimalnego wynagrodzenia. W pierwszym półroczu 2024 r. powinieneś zapłacić mu za jedną godzinę pracy nie mniej niż 27,70 zł, a w drugim półroczu – nie mniej niż 28,10 zł. W umowie zleceniu powinieneś tez określić sposób potwierdzania liczby godzin wykonania zlecenia lub świadczenia usługi. Zleceniobiorcy nie wyliczasz minimalnej stawki godzinowej, jeśli sam decyduje o miejscu i czasie wykonania zlecenia lub usługi oraz przysługuje mu wyłącznie wynagrodzenie prowizyjne.
Ponadto od wynagrodzenia zleceniobiorcy, musisz odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy. Pracownik, którego dochód nie przekracza 30 tys. zł w roku, może wnioskować o niepobieranie zaliczek na PIT.
Jako pracodawca powinieneś też swojemu zleceniobiorcy wystawić informację PIT. Nie jest to koniecznie tylko wtedy, jeśli pracownik jest zatrudniony na umowę zlecenie ryczałtowe – do 200 zł brutto.