Doskonalenie zawodowe zostało uregulowane w przepisach kodeksu pracy i zgodnie z nimi zdobywanie i uzupełnianie umiejętności przez pracownika odbywa się za zgodą pracodawcy lub z jego inicjatywy. Może ono dotyczyć nie tylko aktualnie wykonywanej pracy, ale też przygotowania do nowego stanowiska i zdobywaniem nowych umiejętności związanych z przekwalifikowaniem.
Pracodawca może inicjować szkolenia dla pracowników przeprowadzane we własnym zakresie lub przy udziale firm zewnętrznych upoważnionych do ich przeprowadzania. Powinien również informować pracowników o dostępnych kursach i szkoleniach oraz umożliwić im udział w takich formach doskonalenia zawodowego. Obowiązkiem pracodawcy jest równe traktowanie pracowników w zakresie dostępności do szkoleń. Niezgodne z przepisami byłoby dopuszczanie do uczestniczenia w nich wybranych pracowników lub niejasne kryteria naboru.
Dobrą wolą pracodawcy jest natomiast przyznanie pracownikom dodatkowych świadczeń dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Może to być opłacenie szkolenia lub kursu, opłacenie przejazdów lub zakup niezbędnych materiałów szkoleniowych. Warto zaznaczyć, że opłaty za szkolenia zawiązane z profilem działalności, przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu.
Obowiązkiem pracodawcy jest ułatwienie pracownikowi korzystania ze szkoleń zewnętrznych, na które wyraził zgodę. Nie ma on wpływu na czas, harmonogram i przebieg szkolenia, co może wiązać się z nieobecnością pracownika w pracy. W takim wypadku pracownik podnoszący kwalifikacje może skorzystać ze zwolnienia z pracy w godzinach obowiązkowej obecności na zajęciach i urlopu szkoleniowego w wymiarze:
Urlop szkoleniowy jest udzielany tylko w dniach, które są dla pracownika dniami pracy.
Pracodawca może podpisać z pracownikiem umowę szkoleniową, w której będą zawarte wzajemne prawa i obowiązki, zakres podnoszenia kwalifikacji oraz ich możliwy wpływ na zatrudnienie pracownika (awans, zmiana stanowiska). Co ważne, zawarcie takiej umowy nie jest obligatoryjne, a jej postanowienia nie mogą być mniej korzystne od przepisów kodeksu pracy.